Gorączka, dzieci, chore nerki i Ibuprofen.

Przepraszam, ale macierzyński się mi skończył i okazało się, że doba jakaś krótsza jest teraz. Daję radę jednak, bo ja twarda jestem jak… suchy chleb 😉 Szybciutko napiszę o ibuprofenie, ponieważ to jedyny lek, który moja córka nie może przyjmować i nawet myślałam już, żeby bransoletkę jej zamówić z wygrawerowanym: Kidney Disease – NO Advil (Choroba Nerek – Żadnego Advilu – to Kanadyjski odpowiednik Ibuprofenu). Moja córka idzie do szkoły we wrześniu i stąd ten pomysł.

Co warto wiedzieć o tak popularnym leku jak Ibuprofen?

Ahh… co tu robić, gdy gorączka atakuje?

Najlepiej nic nie robić, ale gdy gorączka jest już niebezpiecznie wysoka, wtedy co? Leki?

Ja według zaleceń, zaczynam od rozebrania dziecka, nie przegrzewam go dodatkowo i obserwuję czy nie ma gęsiej skórki albo dreszczy, które regulują temperaturę ciała przy wyziębieniu oraz gorączce. Dziecko nie może mieć dreszczy po rozebraniu, bo automatycznie podnosi się temperatura jego ciała. Tak mądrze jesteśmy skonstruowani 🙂 Następny w kolejności jest zimny kompres i paracetamol. Warto pamiętać, że gorączka rośnie szybciej po południu i wieczorem lub w nocy, co wynika z cyklu aktywności hormonów, a także mniejszej w tym okresie aktywności układu odporności. Dlatego podaję leki przeciwgorączkowe przed snem, aby uniknąć niekontrolowanych skoków gorączki. To jest ważne, szczególnie, gdy dziecko ma niewydolność nerek. Wysoka temperatura ciała, infekcja oznaczają również podwyższone ciśnienie krwi. Moje dziecko już nie przyjmuje leków na nadciśnienie, ale i tak kontroluję to.

Trzeba również pamiętać, że gorączka jest naturalnym mechanizmem obronnym przeciwko stanom zapalnym. Czasami gorączka to NIE TYLKO objaw przeziębienia. Inne jej przyczyny to: zakażenie żołądkowo-jelitowe, zapalenie nerek, zakażenie grzybicze oraz pasożytnicze. Organizm broni się przed infekcją – podwyższoną temperaturą ciała, pobudza reakcje termoregulacyjne, które są odpowiedzialne za eliminację obcych mikroorganizmów z organizmu.

Wracam do zakazanego leku (dla niektórych, sami wiecie jak to jest). Ibuprofen i inne niesterydowe leki przeciwzapalne blokują prostaglandyny, naturalne substancje chemiczne, które normalnie rozszerzają naczynia krwionośne prowadzące do nerek. Blokowanie prostaglandyn może prowadzić do zmniejszonego przepływu krwi do nerek, co oznacza brak tlenu, aby utrzymać nerki przy życiu. To może spowodować ostre uszkodzenie nerek.

Ja lubię, gdy moje dzieci mają gorączkę. Gdyby Perła ją miała, zanim przestała jej działać nerka, to ułatwiłoby mi bardzo współpracę z lekarzami i na pewno szybciej zostałaby zdiagnozowana.

Życzę Dobrego Zdrowia Wam wszystkim kochani ❤